Na początku listopada w Warszawie odbyła się kolejna Ogólnopolska Giełda Projektów. Według mnie jest to wydarzenie, na którym powinna być choć raz każda osoba, która pracuje w instytucji kultury. W tym roku Giełda była połączona z Kongresem podsumowującym Program Konwersja Cyfrowa Domów Kultury. Spotkanie odbyła się w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

Co z tą kulturą?

To były trzy dni, na które czekam cały rok. Jaka jest przyszłość sektora kultury? Pełno w niej niepewności, braku odpowiedzi na wiele pytań i stabilności finansowej. Po trzech dniach przebywania wśród osób, które codziennie tworzą kulturę w dużych i małych miastach oraz miejscowościach jestem pewien, że mimo wielu problemów będzie dobrze. Giełda była okazją do poznania wielu nowych osób oraz spotkaniem starych znajomych. Największym jej problemem jest to (choć to nie wina organizatorów), że czasu na wszystkie rozmowy jest tak niewiele (choć było go znacznie więcej niż na poprzednich edycjach), dlatego zawsze staram się korzystać z tych spotkań jak najwięcej. To dobrze, że są miejsca i przestrzenie gdzie możemy się spotkać, być ze sobą, się inspirować.

Nie takie AI straszne

Podczas tego wydarzenia uwagę poświęcono rozwojowi technologii i sztucznej inteligencji. Prezentowano projekty, które wykorzystują najnowsze technologie do codziennej pracy twórczej. Tworzenie obrazów, muzyki, tekstów, wirtualne przestrzenie i galerie, narzędzia do komunikacji i pracy oraz sztuczna inteligencja, która rozwija się bardzo szybko. To wszystko się dzieje, należy to zaakceptować. Mi osobiście w tych spotkaniach wybrzmiał przekaz taki, że w centrum działań zawsze jest człowiek, który powinien świadomie i odpowiedzialnie korzystać z tego, co daje nam dzisiejszy rozwój technologii. Odbiór i tworzenie treści kultury wprowadzane są na nowy poziom jakości, który daje więcej możliwości niż mieliśmy je do tej pory.

Miasto wizjonerów

Ogólnopolska Giełda Projektów to różne wizyty studyjne. Będąc na Mazowieckim Kongresie Animatorów Kultury w Płocku wdałem się w dyskusję z niesamowitą animatorką z Żyrardowa Olą Zimnoch. Finalnie skutecznie zachęciła mnie do odwiedzenia Żyrardowa podczas wizyty studyjnej w ramach Giełdy Projektów. Nie żałuję, że jej posłuchałem. Wizyta w Żyrardowie to opowieść o tym, jak powstawało miasto, w którym od samego początku dbano o potrzeby kulturalne mieszkańców. Uczestnicy i uczestniczki odwiedzili Centrum Kultury w Żyrardowie, odbyli spacer z przewodniczką Basią, której pasja i miłość do Żyrardowa pozwala jej na zabieranie turystów w niezapomniane podróże po tym mieście. Odwiedziliśmy również Muzeum Lniarstwa, w którym np. najdłuższa prasa drukarska w Polsce pełni rolę wybiegu podczas pokazów mody. Żyrardów to miejsce gdzie działają wielkie instytucje w centrum oraz mniejsze miejsca aktywności lokalnej na osiedlach. To miejsce gdzie aktywność mieszkańców jest wykorzystywana do twórczych działań wspólnie z ośrodkiem kultury jakby chociaż Żurek – Żyrardowskie Utalentowana Rękodzielniczki Kulturalne czy Siwy Dym, przy którym współpracuje wspomniana prze zemnie Ola Zimnoch.

Jak na weselu lub pogrzebie

Spotkania giełdowe to czas, w którym w jednym miejscu można spotkać tak wiele znajomych zajmujących działających w kulturze, niektórych po wielu latach bez utrzymywanego przez ten czas kontaktu. Jest takie powiedzenie, że się rodzina widuje jedynie na weselu lub pogrzebie. Giełda jest trochę taką przestrzenią. Jest tu okazja do spotkań oraz do zaczerpnięcia wieści co u kogo nowego? Kto dostał nową pracę, a kto już nie wytrzymał i odszedł z branży. To okazja do poznania wielu nowych osób, oraz zaczerpnięcia pomysłów i podzielenia się dobrymi praktykami. To dużo przestrzeni na bycie ze sobą jakby chociaż koncert integracyjny, który porwał uczestników i uczestniczki Giełdy do szalonej zabawy i integracji. Wszystko to się dzieje dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy załogi Narodowego Centrum Kultury.

Wielkie podziękowania dla załogi z Kadr Kultury łącznie z dyrektorami Rafałem Wiśniewskim i Michałem Rydzewskim. To dobrze, że są miejsca i przestrzenie gdzie ludzie pracujący w kulturze możemy się spotkać, być ze sobą i się inspirować. Do zobaczenia na kulturalnych szlakach.

 

Grupowe zdjęcie uczestniczek i uczestników giełdy. Fot. T.Kaczor/NCK
Przedstawiciele woj. podlaskiego podczas OGP 2023

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *